środa, 4 marca 2015

stałe posiłki - czas start!

Jeszcze zanim urodziłam Franka, buszowałam w Internecie, chłonąc wszelkie dzieciowe treści. W ten sposób dowiedziałam się o metodzie zwanej BLW. Początkowo nie byłam do niej przekonana. Wydawało mi się, że model słoiczkowo-łyżkowo-papkowy jest święty i byłam zdziwiona, że ktoś go zakwestionował. 

Na szczęście po porodzie trafiłam na świetne dziewczyny - również młode mamy. One - podobnie jak ja - spały ze swoimi dziećmi, karmiły piersią i były "bliskościowe". I wtedy powrócił temat BLW. Zaczęłam go zgłębiać, a jednocześnie mogłam słuchać, jak ta metoda działa w praktyce u dzieci moich znajomych. W końcu zamówiłam książkę "Bobas lubi wybór", przeczytałam ją i już wiedziałam, że nie wyobrażam sobie innego wprowadzania stałych posiłków. 

A na czym polega wprowadzanie stałych posiłków metodą BLW? 

1. Czekamy z pierwszym stałym posiłkiem, aż dziecko będzie na to gotowe! Chodzi o to, żeby patrzeć na swojego szkraba i jego rozwój, a nie na tabelki, co kto kiedy powinien. 

2. Dolna granica czasowa to skończonych 6 miesięcy. To bardzo ważne, ponieważ zgodnie z zaleceniami WHO dzieci powinny być karmione WYŁĄCZNIE mlekiem mamy do 6 m.ż. Wiąże się to przede wszystkim z niedojrzałością układu trawiennego u maluchów. Jeśli więc zobaczycie w supermarkecie słoiczek firmy G. z napisem od 4 m.ż., to wiedzcie, że producentowi nie zależy na zdrowiu dzieci, tylko na tym, żeby jak najszybciej wcisnąć swój produkt rodzicom. 

3. Wprowadzanie stałych posiłków nie może być na siłę. Trzeba obserwować, czy dziecko potrafi już włożyć rączkę do buzi i czy przygląda się z zaciekawieniem jedzącym członkom rodziny (niektóre dzieci aż kwiczą na ten widok :) 

4. BLW zakłada, że dziecko musi być gotowe do tego, żeby jeść w bezpiecznej pozycji. A co to znaczy? To znaczy, że dziecko powinno już samo stabilnie siedzieć. Porównajcie komfort spożywania posiłków na siedząco, półleżąco i leżąco. Ten punkt jest chyba najtrudniejszy, bo każde dziecko rozwija się we własnym tempie. A to oznacza, że u niektórych dzieci oczekiwanie na stałe posiłki wydłuży się nawet o kilka miesięcy (spokojnie, mleko mamy im wystarczy). Nasz syn usiadł sam pod koniec 7 miesiąca. Oczywiście, każdy przypadek trzeba rozpatrywać osobno. Część mam, których pociechy długo nie umiały same siedzieć, pomaga, biorąc dziecko na kolana podczas posiłku. 

Wiemy już, kiedy wprowadzać BLW. Teraz należałoby napisać, jak stosować tę metodę. Ale o tym w następnej notce :) 
Dobrego dnia! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz